Śmierć hrabiego.
Dyrektor zakładu dla obłąkanych w Kulparkowie zawiadomił referenta szpitalnego o wypadku złamania kilku żeber jednemu z pacjentów podczas interwencji pielęgniarza. Zdarzenie nastąpiło w nocy z 17 na 18 grudnia 1887 roku. Pacjentem tym był Izydor hrabia Dzieduszycki. Zawiadomiono prokuratorię, sprawa ta była również poruszona w czasie interpelacji poselskiej, w sejmie lwowskim.
Szpital w Kulparkowie borykał się z wieloma problemami. Brakowało ludzi do obsługi chorych. Zdarzały się przypadki pobicia pacjentów. Opis w Rozdziale LXX "Historii kryminalnych" cz. I.
- 0 Komentarze
- Nowy komentarz