Piotr i Karol Ryttel

Tragedia w rodzinie młynarzy.

Jak pozbyć się ojca, który stał się dla rodziny ciemiężcą i obcym człowiekiem? Pomysł podsunął pewien robotnik z pobliskiej wioski. Trzeba starego zabić, to jedyna rada. Dla pobożnych i uległych młynarzy wydawało się to niepodobieństwem. Nie wyrazili zgody na udział w zbrodni.
Czy aby na pewno? Wyjaśnienie w II części "Historii kryminalnych i obyczajowych", Rozdział II.
M%C5%82yn%20wodny%2C%20rys.%20Helen%20Ke

Od 2 do 10000 znaków